Czy turystyka łagodzi obyczaje

Kontakt z innymi społecznościami ma ogromny wpływ na naszą osobowość. Podczas rozlicznych podróży poznajemy innych ludzi, mających inny kolor skóry, o innych obyczajach i kulturze. Wchodząc w nowe społeczności staramy się z nimi po części zintegrować, nasze zwyczaje i przyzwyczajenia dostosować do otaczającej nas rzeczywistości. Od nas tylko zależy, czy w nowym środowisku zostaniemy zaakceptowani, czy traktowani jako zło konieczne. Im więcej wykażemy tolerancji i zrozumienia dla otaczającego nas świata, tym bardziej staniemy się wrażliwi i otwarci na spotkanie nowego.W międzyludzkich kontaktach przekazujemy sobie nawzajem sposób zachowania, ubioru, mówienia, określonych zwyczajów. Ośrodki turystyczne są tyglami, w którym różne kultury przenikają się wzajemnie tworząc czasem mieszankę wybuchową. O ile obsługą ruchu turystycznego zajmują się głównie mieszkańcy danego regionu, którzy prowadzą wspólne, zgodne działania, o tyle w przypadku zatrudnienia osób napływowych mogą wystąpić nieporozumienia. Zmiany strukturalne społeczeństwa prowadzą z reguły do konfliktów.Konsekwencjami mogą być wzrost przestępczości, alkoholizm, prostytucja. Poza tym, w wielu miejscach praca w turystyce postrzegana jest jako bardziej prestiżowa, co sprawia, że ludzie z poza branży zmieniają swój stosunek do tych lepszych. Wielu pracowników turystyki odczuwa dyskomfort w kontaktach z turystami – szczególnie w uboższych krajach – odbierając ich jako lepszych od siebie. Takie odczucie również prowadzi do frustracji i poczucia niższości wobec przyjezdnych. Zatem turystyka powinna łagodzić obyczaje, ale czasem obyczaje są górą.